7 września 2014
Wspomnienia z Doha [film]
7 września 2014
Wreszcie! Dawno obiecany film z wizyty w Katarze zmontowany ;)
Jakość pozostawia wiele do życzenia, ale mam nadzieję, że mimo to będziecie mogli poczuć klimat tego niesamowitego miejsca.
Miłego oglądania!
Skomentuj pierwszy!
Wyślij pocztą e-mail
Wrzuć na bloga
Udostępnij w X
Udostępnij w usłudze Facebook
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Autorka
o mnie
|
kontakt/oferta
Podróże
miasto
(18)
Chiny
(13)
autostop
(12)
AIESEC
(11)
couchsurfing
(11)
Ningbo
(7)
morze
(6)
samolotem
(6)
Holandia
(5)
Polska
(5)
Włochy
(5)
Amsterdam
(4)
street music
(4)
Budapeszt
(3)
Węgry
(3)
o Chinach
(3)
wyjazdy zorganizowane niesamodzielnie
(3)
Aalsmeer
(2)
Anglia
(2)
Doha
(2)
Katar
(2)
Litwa
(2)
Londyn
(2)
Nankin
(2)
Niemcy
(2)
Rotterdam
(2)
Ryga
(2)
Toskania
(2)
Wielka Brytania
(2)
Wilno
(2)
filmy
(2)
góry
(2)
Łotwa
(2)
Austria
(1)
Belgia
(1)
Berlin
(1)
Beskid Niski
(1)
Bieszczady
(1)
Bruksela
(1)
Częstochowa
(1)
Florencja
(1)
Gdańsk
(1)
Hangzhou
(1)
Kazimierz Dolny
(1)
Lublin
(1)
Norwegia
(1)
Oslo
(1)
Piza
(1)
Polski Bus
(1)
Rzym
(1)
San Marino
(1)
Suzhou
(1)
Szanghaj
(1)
Sztokholm
(1)
Szwecja
(1)
Wenecja
(1)
Wiedeń
(1)
Najchętniej czytane
To jest Rotterdam, tego nie ogarniesz!
Początkowo planowaliśmy zostać w Amsterdamie przez dwa dni, ponieważ jednak okazało się, że jeden dzień w zupełności wystarczył na zwiedzen...
A Ty? Ile książek przeczytasz w 2015 roku?
Obserwuję to, co dzieję się w sieci i własnym oczom nie wierzę. Wszystko wygląda na to, że rok 2015 będzie rokiem czytania książek. Pows...
Global Village i... nie tacy źli Chińczycy
Jesteśmy sobie w Ningbo, projekt się toczy, droga kręta i wyboista, ale powiedzmy, że jakoś trzyma się to kupy. W zeszłą niedzielę zorganiz...
Mity o języku chińskim, które zniechęcają Cię do rozpoczęcia nauki
Czasem wchodzę na fora o nauce języków i łapię się za głowę. Ludzie wypisują tam niestworzone rzeczy, które potem inni czytają, zaczyna...
Arabska bajka: przystanek w Doha
Wreszcie mam chwilę, aby coś napisać na blogu ;) A więc - relację z podróży do Azji czas zacząć! Kiedy zaczęłam szukać biletów do Chin,...
Świat w czerni i bieli. Beskid Niski
Zacznijmy od początku. Miał być wyjazdowy Sylwester - nie wyszedł. Nie wyszło picie wina na chorwackiej riwierze, spacerowanie po najukocha...
Jak dojechać do Budapesztu za 1,20zł? Magia autostopu :)
Cześć, wróciliśmy! Wszystko się udało, i nie, nikt nas nie porwał, nie okradł ani nie wywiózł do Armenii. Wręcz przeciwnie, w ciągu ostatni...
Powrót z Budapesztu. Jak wyjechać z miasta?
Na pytanie o to, jak najlepiej wyjechać z Budapesztu, mam chyba tylko jedną odpowiedź: olać stopa i pojechać busem do pierwszej miejscowośc...
O tym, jak dojechałam autostopem do Rygi
Co do był za wyjazd! Jeśli chodzi o autostop, jak dotąd zdecydowanie najciekawszy i najbardziej odkrywczy. Poznaliśmy naprawdę wielu niesam...
Chińska Jasna Góra i pola herbaty, czyli ostatni weekend w Ningbo
Ten post miał zostać przesłany jeszcze z Chin, niestety - słabe łącze i kilka dni w podróży uniemożliwiły mi wgranie zdjęć przed wyjazdem. ...
Obsługiwane przez usługę
Blogger
.
Copyright 2012
kochajaclato.blogspot.com
| Powered by
Blogger
Design by
Fabthemes
| Blogger Template by
NewBloggerThemes.com
0 komentarze:
Prześlij komentarz