20 grudnia 2014

20 grudnia 2014

http://www.inc.com
Według mnie autostop to jedna z tych rzeczy, których każdy powinien w życiu spróbować. Bezwarunkowo, bez kręcenia nosem i wymówek. Może nie każdemu się spodoba, ale zdecydowanie każdy powinien przekonać się o tym na własnej skórze :) 

Bez zbędnego przedłużania, przedstawiam najważniejsze według mnie powody, dla których warto wybrać autostop jako środek transportu. Wbrew pozorom to zdecydowanie więcej niż tylko darmowa podwózka. Zapraszam!


1. Wolność

Żaden inny środek transportu nie daje takiej swobody. Kiedy podróżujesz busem czy pociągiem, wsiadasz i wysiadasz o określonym miejscu w określonym czasie. Autostop tak nie działa. Jakiekolwiek planowanie mu nie sprzyja - taka podróż to często podejmowanie decyzji pod wpływem chwili, wiele zmian i niespodziewanych sytuacji. Jeśli w trakcie zdecydujesz się zmienić trasę lub zawrócić, masz drogę wolną. Nie ogranicza cię nic - ani rozkład jazdy, ani pieniądze wydane na bilety. To chyba najważniejszy powód, dla którego autostop jest dobrym wyborem :)

2. Przygoda

W busie albo pociągu na ogół nic się nie dzieje - siedzisz przez kilka, kilkanaście godzin w jednej pozycji, czytając piąty raz tą samą gazetę i dziesiąty raz słuchając tej samej płyty. Podczas jazdy autostopem nie ma czasu na nudę - tam ciągle jest się w ruchu, ciągle trzeba ogarniać sytuację, podejmować decyzje. Co chwila poznaje się kogoś nowego, nawiązuje rozmowy, dyskusje. Często jest tak, że sama jazda jest o wiele ciekawsza niż pobyt w miejscu docelowym :) Autostop jest więc gwarancją, że przeżyjemy prawdziwą przygodę, w dodatku bez wielkiego wysiłku i zupełnie za darmo. Według mnie to po prostu pierwszy i najprostszy krok do tego, aby uczynić życie ciekawszym :P

3. Poznawanie ludzi

Jak dotąd na stopa wzięło mnie 71 osób i każdą z nich pamiętam. Czasem podwózka była szybka i nie zapamiętałam z niej wiele, a czasem długa jazda mijała na poważnych rozmowach i kończyła się wymianą maili lub numerów telefonów. Do dzisiaj na przykład mamy kontakt z Niemcami, którzy w styczniu zeszłego roku podwieźli nas z Rygi do Suwałk. Jazda autostopem to świetna okazja, aby nauczyć się rozmawiać z ludźmi, otworzyć się, a często wiele nauczyć. Nawet jeśli zdecydowana większość tych znajomości kończy się po wyjściu z samochodu, mogą one pozostawić po sobie coś naprawdę ważnego. Ponadto autostop zwyczajnie przywraca wiarę w ludzi i daje okazje do spotkania się z prawdziwą życzliwością i chęcią bezinteresownej pomocy.

4. Kształtowanie charakteru

Jadąc autostopem nigdy nie wiesz, ile będziesz czekał na następny samochód - może parę minut, może parę godzin. To świetna lekcja cierpliwości, a także wdzięczności za to, co się otrzymuje i radości z małych rzeczy. Ponadto jest to świetna okazja do tego, aby przełamywać swoje bariery i ograniczenia i uwierzyć w to, że z każdej, nawet z pozoru beznadziejnej sytuacji jest jakieś wyjście. Sprawia też, że człowiek przestaje się przejmować pierdołami i stwarzać sobie na siłę problemy, a po prostu zaczyna jak najwięcej czerpać z chwili obecnej ;)


5. Oszczędność

Celowo wspominam o tym na końcu, ale jednak wspominam - to naprawdę bardzo ważna zaleta. Gdyby nie autostop, nie byłoby mnie stać na to, żeby wszędzie kupować sobie bilety samolotowe albo autobusowe. Pewnie wyjeżdżałabym raz do roku na tygodniowe wakacje, planując wszystko z dużym wyprzedzeniem i miesiącami zastanawiając się, czy naprawdę właśnie na TO miasto czy państwo chcę przeznaczyć pieniądze. To właśnie dzięki jeździe autostopem mogę podróżować często i bez wielkiego planowania - jeśli chce gdzieś pojechać, to po prostu tam jadę i nie muszę liczyć się z wielkimi kosztami. Nie lubię płacić za to, za co płacić nie muszę - zwłaszcza, jeśli opcja alternatywna daje mi straszną frajdę :)


A może są jeszcze inne powody, o których nie wspomniałam? Zachęcam do dzielenia się w komentarzach na blogu lub fanpage'u :)

9 komentarzy:

  1. Osobiście,nigdy nie jechałam autostopem. Boję się, że trafię na jakiegoś psychopatę albo zboczeńca więc wolę wydać już te drobniaki na utobus xd
    http://krainanovitas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, nie powiedziałabym, że koszt autobusu jadącego gdzieś dalej za granicę to drobniaki ;p

      Usuń
    2. Jechałem już w 300-400 autach (dawno straciłem rachubę) i ani razu nie trafiłem na psychopatów ani bandytów. Najgroźniej wyglądający ludzie okazali się armeńskim raperem i armeńskim reżyserem filmowym :D

      Usuń
  2. Mi się marzy autospot, ale przyznam szczerze że trochę się boje, wiec za pierwszym razem chciałabym jechać z kimś już doświadczonym albo chociażby z kimś. Ale znajomi nie biorą nawet tej opcji pod uwagę.. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moi znajomi też nie byli, ale jakoś się przekonali :P na pierwszy wyjazd pojechaliśmy we 4 osoby, przy czym nikt z nas nigdy nie jechał stopem. zrobiliśmy parę głupot, ale szybko się nauczyliśmy co i jak :P więc polecam!

      Usuń
    2. W takim razie może warto spróbować, jeśli nie to może wyciągnę kogoś z facebooko'wych grup podróżniczych :) A co do fb nie nie mam fanpage'a jakoś wydawał mi się on zbędny, sądzisz że warto założyć?

      Usuń
  3. 71 osób?! Wow! Wielu znajomych zachwalało mi już stopa, muszę w końcu spróbować! Oszczędność to dla mnie główny plus, bo choć uważam się za osobę dość otwartą, odrobinę przeraża mnie wymóg rozmowy z kimś zupełnie obcym i zupełne zaufanie mu, że dowiezie mnie w odpowiednie miejsce. Bo cóż z kwestią bezpieczeństwa? Chyba nie "stopowałaś" nigdy sama? ;) Stop po Europie zwłaszcza wydaje się idealnym pomysłem, kiedy ceny biletów autobusowych zwalają z nóg. Może w te wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama nie, ale są dziewczyny, które jeżdżą same.
      spróbuj :)

      Usuń
  4. Ciekawy post :) Zgadzam się ze wszystkimi 5 punktami :) Mam małe doświadczenie- 2 wyprawy stopem na Islandii <3 Sama też bym się bała(chyba że to Islandia ) ale z kimś-jak najbardziej. Może to jedno z postanowień na 2015 ?

    OdpowiedzUsuń